Zabrakło argumentów

ORZEŁ Piaski Wielkie – KMITA Zabierzów 0:2 (0:1)

0:1 Krzysztof Koselak 27’

0:2 Andrii Pishchevskyi 61’

ORZEŁ: Siwiecki – Tomczuk (46’ P. Ciesielski), Uwakwe, Jurek, Michura (62’ P. Kociołek), Tomaszewski (66’ Bąk), Kądziołka, Kaczor, Sulima, Tatarski, Śliski.

KMITA: Bozhok – Spasiuk, Ambroziak, Tyrała, Mandzelowski, Koselak (75’ Bazgier), Śmigacz, Niemiec (60’ Luty), Ryś, Świder (87’ Czepiec), Pishchevskyi (84’ Nadopta)

Żółte kartki: Michura, P. Kociołek, P. Ciesielski, Uwakwe, Śliski (Orzeł) – Świder, Pishchevskyi (Kmita).

Czerwona kartka: Śliski 77’- druga żółta (Orzeł).

Sędziował Eryk Chuchro z Krakowa.

Orzeł przegrał na własnym boisku z Kmitą Zabierzów 0:2. To już kolejna strata punktów przez drużynę z Niebieskiej w rundzie wiosennej.

Mecz toczył się w trudnych warunkach. Po nocnych opadach deszczu boisko było bardzo grząskie i nasiąknięte wodą a miejscami stały kałuże.

Od samego początku lepsze wrażenie sprawiali goście. Mimo że gospodarze starali się budować składne akcje, to drużyna Kmity była groźniejsza pod bramką Michała Siwieckiego.

W efekcie seria rzutów rożnych przyniosła prowadzenie gościom. Dośrodkowanie zamknął strzałem głową Krzysztof Koselak i było 0:1.

Podopieczni Grzegorza Treli próbowali odpowiedzieć, ale dopiero pod koniec pierwszej połowy strzały Macieja Śliskiego i Fabiana Tatarskiego mogły zaskoczyć golkipera Kmity.

W drugiej części gry, po jednym z kontrataków, Andrii Pishchevskyi zdobył drugiego gola dla przyjezdnych.

W tym dniu drużynie Orła brakło argumentów aby odwrócić losy tego pojedynku.